MARCO POLO
Nasz Marco Polo to dzielny ship Największe fale brał W Australii będąc widziałem go Gdy w porcie przy kei stał I urzekł mnie tak urodą swą Że zaciągnąłem się I powiał wiatr w dali zniknął lad Mój dom i Australii brzeg Marco Polo w królewskich liniach był Marco Polo tysiące przebył mil Na jednej z wysp za korali sznur Tubylec złoto dał I poszli wszyscy w ten dziki kraj Bo złoto mieć każdy chciał I wielkie szczęście spotkało tych Co wyszli na ten brzeg Bo pełne złota ładownie są I każdy bogaczem jest Marco Polo ... W powrotnej drodze tak szalał sztorm Że drzazgi poszły z rej A statek wciąż burta wodę brał Do dna było coraz mniej... Ładunek cały trza było nam Do morza wrzucić tu Do lądu dojść i biedakiem być Ratować choć żywot swój Marco Polo ... |